
Na inaugurację sezonu 2020/2021 drużyna Tajfuna pokonała na wyjeździe zespół LKS Błękitni Niechłód 8:2 i przegrała z zespołem KS Polonia Śmigiel 4:6.
- Pierwszy mecz tego sezonu rozegraliśmy z beniaminkiem z Niechłódu i choć zespół gospodarzy walczył zaciekle, to nasz zespół okazał się drużyną bardziej doświadczoną i pewnie pokonał beniaminka 8:2 – mówi trener ostrowskiego Tajfuna Robert Strzelczak.
W drugim meczu ostrowianie zmierzyli się z drużyną KS Polonia Śmigiel. Zespół ze Śmigla w tym sezonie wzmocnił się aż czteroma nowymi zawodnikami i to on był faworytem tego meczu.
- Od początku mecz był bardzo zacięty i po trzy i pół godzinnej walce ulegliśmy minimalnie gospodarzom 6:4. Trochę szkoda dwóch pierwszych pojedynków. W pierwszym z nich Mateusz Lisiecki prowadził z Krzysztofem Katafiaszem w setach 2:0 i w trzecim secie 9:6. Dwie piłki dzieliły go od zwycięstwa w tym pojedynku. Niestety przegrał tego seta po przewagach. Kolejne sety wygrywał Krzysztof Katafiasz i Mateusz przegrał pojedynek 2:3. Również Mateusz Margraf prowadził 2:1 w setach z Andrzejem Juszczakiem. Jednak tak jak Mateusz Lisiecki przegrał swój pierwszy pojedynek 2:3 w setach. Podsumowując występ naszego zespołu w dwóch pierwszych meczach tego sezonu, jestem bardzo zadowolony ze swoich zawodników. Widać, że bardzo dobrze przepracowali okres przygotowawczy. Już w następnych meczach nasz zespół zasili Mateusz Krawczyk, pozyskany z MKTS Opalenica. Będzie on na pewno wzmocnieniem dla naszej drużyny - powiedział Robert Strzelczak.